Aktualności

ARTYKUŁ Z NOWEGO NUMERU: "Siła wody" aut. Katarzyna Ceklarz

Kontynuacja tematu podjętego przez Katarzynę Ceklarz. "Siła wody" to artykuł o dobrodziejstwie jakie niesie i niosły za sobą silne prądy Dunajca. Serdecznie zapraszamy do lektury.








KUP NOWY WIOSENNY NUMER MAGAZYNU ----------------->
BUY THE NEW ISSUE OF MAGAZINE---------------------------->








Katarzyna Ceklarz

SIŁA WODY
(eng. THE POWER OF WATER)


Woda to żywioł, który ludzie od wieków starali się ujarzmić i wykorzystać na własne potrzeby. Energię wodną Dunajca, a także wpadających do niego potoków Grajcarka czy Krośnicy wykorzystywano jako napęd kół młyńskich, pił w tartaku i stęp w foluszach, a w XIX wieku także młotów do kruszenia rudy żelaza. Te i inne urządzenia przemysłu wiejskiego, dziś trudne już do zobaczenia w pienińskim krajobrazie, niegdyś funkcjonowały niemal w każdej wiosce. I choć rozwój tutejszych miejscowości spowodował, że tego typu zakłady przemysłowe stały się bezużyteczne, to do dnia dzisiejszego pozostała po nich pamięć i sentyment.

Pierwotnie górale rozdrabniali zboże w prymitywnych stępach, z czasem w użycie weszły ręcznie poruszane kamienne żarna. Młyny wodne zaczęto budować ok. XII w., wykorzystując do tego celu potoki i młynówki (przykopy) doprowadzające wodę do budynków usytuowanych z dala od głównego nurtu kapryśnych i niebezpiecznych górskich rzek. Najstarszy młyn w rejonie Pienin, wzmiankowany w źródłach z 1320 r., znajdował się w Czorsztynie u ujścia potoku Mizarna (Mizerka) do Dunajca. W młynach siłę wody stosowano do napędzania koła młyńskiego, który wprawiał w ruch kamienie mielące zboże.

Za ich pomocą przygotowywano podstawowy produkt spożywczy, jakim była i jest dla człowieka mąka. Na Podtatrzu, ze względu na nieurodzajną glebę, uprawiano głównie owies, wytwarzając z niego grubą, pełną ości mąkę o czerwonym odcieniu i gorzkawym smaku, z której przyrządzano kluski i bryjki.

Cały artykuł znajdą Państwo w najnowszym wiosennym numerze magazynu "Polski Region Pieniny". Zapraszamy.


ENGLISH VERSION:

Water is an element that people have tried to subjugate and use for their own purposes for centuries. The energy of the waters of the Dunajec, and also of the streams feeding it: e.g. the Grajcarek and the Krośnica, were used to power millstones, the saws of sawmills, and the stocks in the fulling mills, and also in the 19th century, the hammers for breaking iron ore. These and other devices making up rural industry, though hard to spot in the Pieniny landscape today, used to operate in nearly every village. Although development left such industrial installations bereft of their justification, they are remembered with warm sentiments to this day.

Originally, Highlanders ground up cereal grain in primitive shallow mortars, later manually operated grinding stones became popular. Water mills were first built around the 12th century on streams and mill races (channels), bringing water to buildings situated far away from the capricious and dangerous mountain rivers. The oldest mill in the territory of Pieniny, mentioned in sources from 1320, was situated in Czorsztyn where the Mizarna (Mizerka) stream empties into the Dunajec.

The mills used the force of falling water to set the stones crushing the seeds into motion. They were used to provide the population with the most staple food: flour. In the Podtatrze region, due to the infertile soil, it was mostly oats, which gave a coarse type of flour full of sharp chaff, with a bitterish taste and red tinge, and which was used to make noodles and porridge.

You can find more in the the latest issue of "Polski Region Pieniny" magazine. Enjoy!

Aktualny numer

Dołącz do nas