Co nowego?

Tryptyk - zespół, który współtworzy rodzeństwo z Tylmanowej

Zespół "Tryptyk", a więc niezwykle uzdolnione rodzeństwo z Tylmanowej, już w Sylwestra wystąpi w Zakopanem z zespołem Zakopower i Brathanki. Serdecznie zapraszamy na ich koncert.

» zobacz więcej

Pieniny na międzynarodowej liście geoparków UNESCO?

Co łączy Szczawnicę z chińskim siedmiotysięcznikami Kunlun i islandzkimi gejzerami? Poza pięknem krajobrazu również rzadko spotykane gdzie indziej warunki geologiczne.

» zobacz więcej

Z numerów archiwalnych

Swiatyj Weczer u Łemków

Historyczną Łemkowszczyznę, a więc ziemie rozciągające się od pienińskich Jaworek, przez Beskid Sądecki, Beskid Niski, aż po Przemyśl oraz bieszczadzkie połoniny i lasy, zamieszkuje obecnie około 20 tysięcy potomków niegdysiejszych karpackich pasterzy, zwanych przed kilku wiekami Rusinami lub Rusnakami. Jeszcze w XIX wieku Łemków można było spotkać także na Podhalu, czego dowodem jest choćby utrwalona w zakopiańskiej tradycji nazwa - Rusinowa Polana. Od kilku lat święta Bożego Narodzenia spędzają w Polsce goście z Ukrainy i Rosji. Najwięcej przybywa ich do Zakopanego i Krynicy, ale coraz liczniej odwiedzają też Szczawnicę oraz pienińskie hotele i pensjonaty, gdzie mogą spędzić te szczególne świąteczne dni w zgodzie z tradycją. Leszek Horwath

» zobacz więcej

NUMER 13: Wstęp od redaktor naczelnej

Szanowni Państwo! W numerze, który oddajemy w Państwa ręce, sporo będzie o odwadze, determinacji i twardym charakterze. O emocjach, nadziejach i marzeniach, które - jeśli zrealizowane są trzy pierwsze warunki - w stu procentach się spełniają. Będzie o ciężkiej pracy, bolesnych kontuzjach i odrobinie szaleństwa albo jak kto woli, fantazji, potrzebnej do osiągnięcia zamierzonych celów. Słowem, będzie o kajakarstwie - sporcie ludzi wytrwałych, pewnych siebie i swoich umiejętności. Mało kto wie, że Pieniny to mekka polskiego kajakarstwa. To stąd pochodzą olimpijczycy i złoci medaliści w tej dziedzinie sportu. To tu wychowują się ludzie, którzy nie boją się rzucić w lodowatą kipiel górskiej rzeki, by zmierzyć się z jej siłą i nieobliczalną naturą. A wszystko za sprawą bliskości Dunajca oraz flisackich, a teraz już także kajakarskich tradycji regionu. Kuszący szum nurtu Dunajca i sukcesy „kolegów z podwórka” skutecznie rozbudzają wyobraźnię kolejnych pokoleń mistrzów, nic więc dziwnego, że w Szczawnicy i Krościenku droga z kołyski do kajaka jest oczywista, choć wcale nie prosta. Panie, Panowie, w tym numerze z przyjemnością pochwalimy się i przedstawimy Państwu prawdziwy skarb tego regionu, czyli ludzi, którzy mają odwagę marzyć o rzeczach wielkich, mają odwagę po nie sięgać i umieją z klasą zwyciężać. Beata Sabała-Zielińska Redaktor Naczelna

» zobacz więcej